Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zbych741 z miasteczka Poznań. Mam przejechane 38722.95 kilometrów w tym 7333.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zbych741.bikestats.pl
  • DST 90.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 34.39km/h
  • VMAX 59.30km/h
  • HRmax 174 ( 97%)
  • HRavg 155 ( 86%)
  • Kalorie 2190kcal
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt B'twin Mach 700
  • Aktywność Jazda na rowerze

X LMR Bikefun Maraton

Sobota, 6 czerwca 2015 · dodano: 06.06.2015 | Komentarze 0

Zacznę od tego że Pech 2015 nadal mi nie odpuszcza... :(
Dziś znów zaliczyłem glebę,w wyniku której łańcuch zaklinował się między korbą a przerzutką,oraz zakleszczył się tylni hamulec...  walka z tym trwała tak długo że mój peleton mi odjechał i kolejna duża grupa także mnie minęła... :(

W tym roku przeciwieństwie do ubiegłorocznego startu zamiast deszczu był upał który dawał się już przed startem we znaki...
Start z drugiego sektora czyli wszyscy na łapu capu...
Przebijam się do przodu i łapie się do dobrej grupy z którą ciągniemy 40km. i łapiemy co chwila po kilka osób którzy odpadają z pierwszego peletonu.

Między czasie widzę dwie porządne gleby które udaję mi się samemu uniknąć...

Po 60km. nasza grupa liczy już z 100-150 osób i dochodzi nas duża grupa której jest "jacgol",chwile gadamy i mówię mu jeszcze że trzeba uważać na gościa który jeździ po całej szosie... mija kilka sekund i ten właśnie gość ostro hamuję i wjeżdża we mnie!!! Hmm... :(
Jak się pozbierałem i wyrzuciłem z siebie co o nim myślę,zabrałem się za naprawę zaklinowanego łańcucha... Wsiadam na rower a on nie chce jechać,okazuje się że hamulec trze o koło... po kilku próbach wyginania hamulca - udaje się,ale czasu mija wuchta nie mówiąc już o ilości bikerów którzy mnie wyprzedzili!!! :/
Od tego momentu walczę aby dojść do jakieś grupki,w końcu się udaję... na ostatnim kilometrze odrywam się od nich i dościgam jeszcze jednego gościa,ale jestem już tak ujechany pogonią że mi odjeżdża i samotnie wpadam na metę... :)




Teraz trzeba zapić szlify które mam już po prawej i lewej stronie...



Wyniki:
Miejsce Open: 394  \  752
Miejsce M40 sz.: 96  \  148
Strata do najlepszego w M4: 00:26:22
Strata do najlepszego w open : 00:27:15

CAD avg: 90
Kategoria Sezon 2015



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!