Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi zbych741 z miasteczka Poznań. Mam przejechane 38722.95 kilometrów w tym 7333.62 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2015 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy zbych741.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Maraton 2014

Dystans całkowity:819.39 km (w terenie 443.00 km; 54.06%)
Czas w ruchu:28:50
Średnia prędkość:27.59 km/h
Maksymalna prędkość:61.90 km/h
Suma podjazdów:1485 m
Suma kalorii:3900 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:74.49 km i 2h 53m
Więcej statystyk
  • DST 62.00km
  • Teren 50.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 28.40km/h
  • VMAX 55.30km/h
  • Kalorie 1649kcal
  • Podjazdy 528m
  • Sprzęt CUBE REACTION GTC PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

BikeCrossMaraton WLKP. - Łopuchowo

Niedziela, 5 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 1

Łopuchowo...
Najszybszy maraton MTB w sezonie...
Jacek i Marcin najprawdopodobniej utrzymali szerokie podium... GRATULACJE!!! :)






Wyniki

Miejsce w M3: 26/56
Miejsce w Open: 58/132
Strata do najlepszego w M3: 00:17:43
Strata do najlepszego w open : 00:17:43

Kategoria Maraton 2014


Skoda POZNAŃ Bike Challenge

Sobota, 13 września 2014 · dodano: 13.09.2014 | Komentarze 7

A miało być tak pięknie...
Za to mam szlify od góry do dołu i wygięta klamko manetka...

Zacznę od tego że zacząłem start z drugiego sektora i od razu  przesuwam się do początku i cisnę na początek grupy.
Idzie bardzo dobrze i przez cały czas średnia 40km/h :)
Mijamy mniejsze i większe grupki odpadające z pierwszego sektora i czuję że dziś noga podaję i wynik jak na moje możliwości może być super...
Na 50km. dochodzimy dużą grupę i zaczynamy ją powoli mijać lewą stroną.. nagle jeden koleś z tej grupy zaczyna ostro hamować i zarzuca mu tylne koło które w następstwie podcina mi przednie koło i przelatuję przez rower... - drugi raz w tym roku ląduję na plecach... hmm... :(
Jak się już pozbierałem czyli wyprostowałem kierownice,sprawdziłem czy koła się kręcą i próbie wyprostowania klamko manetki ruszyłem i starałem się dojść peleton... niestety nie dałem rady...
Doganiam po kilka osób co odpadli z peletonu i tworze z nimi 10 osobowy mały peletonik... i tak już dojeżdżam do mety...

Wynik mnie nie zadowala bo czułem że mogło być dziś dużo lepiej...,ale z drugiej strony po tej glebie mogłem gorzej skończyć...

Wyniki:

Miejsce w M40: 19 / 75
Miejsce w Open: 141 / 1722
Strata do najlepszego w M40: 00:15:24
Strata do najlepszego w open : 00:15:25








Medaliści..... ;)
 

P.s. Gratki dla Krzycha za pierwsze miejsce w kat.wiekowej!!! :)


:)


Kategoria Maraton 2014


  • DST 99.59km
  • Teren 80.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 26.92km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Sprzęt CUBE REACTION GTC PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike maraton - Poznań

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 7

Dziś pierwszy raz wystartowałem na dystansie Giga i jestem zadowolony! :)
Jak by takie trasy były na Giga to bym tylko na giga startował. ;)


Start z trzeciego sektora bardzo szybki i na początku nie mogę się rozkręcić,ale już na ul.Warszawskiej przesuwam się do przodu i jadę razem z Piotrem N. z G.P.B.T aż do rozjazdu mini/Mega.

Nad jeziorem Swarzędzkim spotykam Krzycha a chwile później czyli na rozjeździe mega/mini spotykam Aśkę H.. :)
Do rozjazdu Mega/Giga jedzie mi się bardzo dobrze w kilku osobowej grupie... skręcam na Giga i znów spotykam Aśkę H. robiącą zdjęcia i kibicującą... :) Na bufecie w Uzarzewie spotykam Marcina H. który mnie dopinguję do dalszej walki... :) (Dużo teamowych kibiców) :)
Wracając do trasy...,jak skręciłem na Giga to zostaję z jednym zawodnikiem który chcę abym ja jechał przodem bo on jedzie Giga ale nie ma już siły... Hmm...??? przed Promnem na szczęście odpada... :)
Przez cale nadleśnictwo Promno jadę sam aż do nawrotu,tam dochodzi mnie trójka bikerów i zaczynam z nimi kręcić,lecz ja muszę się zatrzymać w bufecie,bo bidon wysechł... bikerzy nie musieli... :(
Od tego momentu jadę już sam do Mety...

Pierwszy podjazd...


Pozdrowienia dla fotoreporterki ... ;)




Relaks po udanym maratonie... :)


Bardzo fajny maraton... :)

Wyniki

Miejsce w M3: 20/32
Miejsce w Open: 47/84
Strata do najlepszego w M3: 00:40:18
Strata do najlepszego w open : 00:41:08

Kategoria Maraton 2014


  • DST 66.00km
  • Teren 56.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 23.43km/h
  • VMAX 51.90km/h
  • Sprzęt CUBE REACTION GTC PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

BikeCrossMaraton WLKP. - Wałcz

Niedziela, 24 sierpnia 2014 · dodano: 25.08.2014 | Komentarze 4

Na maraton w Wałczu dojechałem razem z Wojtkiem i Jackiem.

Tym razem zaopatrzyłem się w odpowiednią ilość żeli i zjadłem obfite śniadanie żeby nie skończyć jak w Suchym L. ...

Na miejscu byli już Asia i Marcin,chwile pogadaliśmy i pojechaliśmy na rozgrzewkę.







Po starcie zauważyłem że dzisiaj jedzie mi się o dużo lepiej niż w suchym l. :)
Widocznie upały mi nie służą...
Trasa bardzo mi odpowiada i czuję że noga podaję... (oczywiście jak na moje możliwości) :)

Pierwszy raz startowałem w Wałczu,ale już wiem że nie ostatni... :)




Wyniki:

Miejsce w M3: 24/39
Miejsce w Open: 72/108
Strata do najlepszego w M3: 00:36:25
Strata do najlepszego w open : 00:39:16
Kategoria Maraton 2014


  • DST 74.00km
  • Teren 60.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 24.13km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Sprzęt CUBE REACTION GTC PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

BikeCrossMaraton WLKP. - Suchy Las

Niedziela, 10 sierpnia 2014 · dodano: 10.08.2014 | Komentarze 6

Co by tu napisać???
Jestem wypompowany na maksa i zaczynam się zastanawiać nad zmianą kategorii z mega na mini...
Jechało mi się dzisiaj bardzo dobrze do około 45-50 km.,później odcięło mi energie i myślałem że zasnę na rowerze... :(

Po przeanalizowaniu międzyczasów i wyników końcowych wnioskuję że powinienem wrócić na mini...
Czasy jakie miałem po pierwszym pętli były zadowalające, a na drugiej pętli straciłem pół godziny!!! Hmm...!!! :(

Kilka fotek Made in Żona : ;)




Kolejność na mecie była odwrotna... :)

Wjazd na drugą rundę.

Upał wykańczał...



Wyniki:

Miejsce w M3: 37/53
Miejsce w Open: 93/134
Strata do najlepszego w M3: 00:43:14
Strata do najlepszego w open : 00:43:15
Kategoria Maraton 2014


BikeCrossMaraton WLKP. - Binduga.... :(

Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 06.07.2014 | Komentarze 7

Pierwszy maraton nie ukończony... :(
Na 17km skończył mi się maraton... na delikatnym zjeździe wpadłem w dziurę i wywinąłem orła... Wylądowałem na plecach i przez chwile nie mogłem złapać oddechu...ból przeszył mi całą klatkę piersiową... Hmm... Jak się pozbierałem i próbowałem wsiąść na rower stwierdziłem że to już koniec!!! Ból pleców i klatki piersiowej przy oddychaniu nie do wytrzymania...
Przeszedłem przez kilometr i straż pożarna zawiozła mnie na metę. ...

p.s.
Do teraz odczuwam ból przy jakimkolwiek poruszeniu w klatce piersiowej i w plecach...    :'(
Wniesienie roweru na trzecie piętro mogę powiedzieć że graniczyło z cudem...
Mam nadzieję że do Suchego Lasu się wykuruję,bo wydaję mi się że na razie z rowerem - PRZERWA!!! :(

Start...


Kategoria Maraton 2014


Poznań Cycling Maraton

Niedziela, 22 czerwca 2014 · dodano: 22.06.2014 | Komentarze 2

Wiatr i Deszcz...
Do tego najgorsze miejsce jakie można zdobyć...;)
Chociaż do momentu dekoracji byłem trzeci... Hmm... :(
Zweryfikowali wyniki i spadłem na czwarte...

Zacznę od początku..
Ustawili mnie w pierwszej grupie (wypuszczali nas po 10 osób co dwie minuty) i Start pod wiatr...
Przez około 10km, trzymam się w pierwszej grupie,ale nie daje rady...
Od Rokietnicy do Tarnowa Podgórnego jadę sam i co chwile oglądam się  żeby zabrać się z kimś,bo wieję jak cholera...
W końcu dochodzi ośmioosobowa grupa i z nią jadę prawie do mety...
Na początku drugiego kółka się rozpadało i tak pada aż do Lusowa...
Na jednym z rond samochód zajechał mi drogę i wjechałem mu w dupę... ;)
I w tym momencie trzech gości ucieka...
Ja i jeszcze jeden gość tylko pracujemy aby ich dojść,ale nie dajemy rady.. reszta twierdzi że już nie mogą...
Na torze mnie już odcina i wpadam na metę strasznie ujechany i ZADOWOLONY!!!

Rozgrzewka...

Ostatnie metry...



Wyniki:
Miejsce w M40: 4/13
Miejsce w Open: 16/34
Strata do najlepszego w M3: 00:19:31
Strata do najlepszego w open : 00:24:26

CAD avg: 90


Kategoria Maraton 2014
Kategoria Maraton 2014


  • DST 68.80km
  • Teren 58.00km
  • Czas 03:08
  • VAVG 21.96km/h
  • VMAX 48.09km/h
  • Kalorie 2251kcal
  • Podjazdy 957m
  • Sprzęt CUBE LTD comp - SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

BikeCrossMaraton WLKP. - Wyrzysk

Niedziela, 15 czerwca 2014 · dodano: 15.06.2014 | Komentarze 1

Wyrzysk... jestem zadowolony... z maratonu na maraton coraz lepiej mi się jeździ na dystansie mega... bo po Dolsku myślałem że ten dystans to nie dla mnie...Chociaż czasy do zwycięzców Open i M3 są zbliżone... hmm...
Wracając do dzisiejszego maratonu to trasa super... fajne podjazdy i zjazdy i przede wszystkim nie było błota.. po ubiegło rocznym starcie w Wyrzysku to błota najbardziej się obawiałem.








Wyniki:
Miejsce w M3: 23/40
Miejsce w Open: 58/89
Strata do najlepszego w M3: 00:36:38
Strata do najlepszego w open : 00:42:16
Kategoria Maraton 2014


IX Leszczynski Maraton Szosowy 17.05.2014

Sobota, 17 maja 2014 · dodano: 17.05.2014 | Komentarze 3

Od wczoraj wahałem się czy jechać czy sobie odpuści ten maraton,bo deszcz,asfalt i "łyse opony" nie idą ze sobą w parze... ;)
ale jak się obudziłem i zobaczyłem suchy asfalt to popędziłem na dworzec...
Na miejscu szybkie formalności,krótka rozgrzewka i trzeba było się chować,bo się ostro rozpadało... i tylko 11'C
Przestało dopiero chwile przed startem...
Ustawiłem się na starcie i czekam aż ruszy pierwsza 100-ka,czyli najlepsi...
Po 5min. startuje cała reszta a ja ruszam ostro jak w czwartek na torze... ;)  Mijam sporą ilość osób bo jak ja się chowałem przed deszczem to "twardziele" ustawiali się na linii  startu... ;)
Po chwili trzeba ostro hamować!!! Leży kilku,w tym jeden łamie koło...
Następnie łapie się do dużej grupy ale czuję że będzie trudno się w niej utrzymać...ale nic cisnę do kiedy się da... ;)
Po chwili ostry zakręt i przede mną kładzie się trzech gości i szlifuje po całej jezdni,ostro hamuję i z trudem utrzymuję się na rowerze... Uff...
Przez to ucieka mi duża grupa a ja i jeszcze trzech gości próbujemy ją dojść... po chwili sobie odpuszczamy i "czekamy"na drugą  grupę(tak około 30osób)...nawiasem dobrze że sobie odpuściłem pościg bo w tej grupie jadę większość czasu w czubie i nawet daję dwie zmiany :) Z czasem co chwilę mijamy małe grupki które odpadają od pierwszej grupy... W czasie jazdy jak spoglądam na licznik to nie chcę mi się wierzyć jak kilometry szybko uciekają..:)
Kilka kilometrów przed metą zaczynają się ataki,ale mnie na szczęście udaję się je spawać.. :)
Kilometr przed metą już jedziemy na pełnym gazie,prawie pod 50km/h
Wpadam na metę i jestem zdziwiony pozytywnie z czasu 2:29:48 oraz z średniej jaką osiągnąłem 36.24

Zdobyłem Pierwszy Medal bez pudła... ;)




Wyniki:
Miejsce w M3: 72/156
Miejsce w Open: 210/578
Strata do najlepszego w M3: 00:14:12
Strata do najlepszego w open : 00:14:32

CAD avg: 92
Kategoria Maraton 2014


  • DST 66.00km
  • Teren 60.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 22.89km/h
  • VMAX 48.17km/h
  • Sprzęt CUBE LTD comp - SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Volvo Powerade Maraton MTB - Murowana Goślina

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 26.04.2014 | Komentarze 2

Rano jak wstałem i zobaczyłem za oknem że jest mokro to czułem że na maratonie będzie błocko...
Na dworcu porażka,pociąg jak miał wystartować okazało się że nie może i wysiadka... po dwudziestu minutach podstawili nowy.
W Murowanej króciutka rozgrzewka i ustawienie się w sektorze... za plecami awantura z miniowcami bo ustawili się w sektorze i nowi na Mega nie mogą się ustawić... dopiero po kilku informacjach organizatora się wycofali... ;)
Po starcie ostre hamowanie,trzech leży... A po 10 km. już byłem upierdolony na maksa... na singlach nad warta błoto i błoto... do tego gość przede mną ma poślizg i aby w niego nie wjechać,wypinam się i noga do kostki znika mi w kałuży...
Do Dziewiczej G. jadę w 6 osobowej grupce... Na Dz.G. się odrywam i jadę przez jakiś czas sam a za chwile zaczynają łapać mnie skurczę łydki... na szczęście po kilku minutach i wyginaniu palców w bucie skurcze odpuszczają...
Na 10km. przed metą zaczyna padać i tak już do mety... :(


Walka na dziewiczej... :)

Zagadka? Gdzie jestem... ;)


Meta


Miejsce w M3: 47 / 98 (ukończyło 91)
Miejsce w Open: 132 / 267 (ukończyło 251)
Strata do najlepszego w M3: 00:38:45
Strata do najlepszego w open : 00:38:56

p.s.
A bym zapomniał... na mecie byłem jako pierwszy z teamu ;)  hihi... (startowała jeszcze jedna osoba...)

Kategoria Maraton 2014